Pamiętacie niedawno publikowanego przez nas „gwoździa od somsiada? W ostatnim tygodniu kwietnia „na warsztat” trafił Mercedes, który stał się ofiarą podobnego aktu wandalizmu. Trudno określić, czy był to czyiś przejaw miłości, zew duszy artysty czy zwykły akt zazdrości lub odwet, koniec końców Mercedes wzbogacił się o dwie, symetrycznie wydrapane litery „B” po obu stronach znaczka.

Czy i tym razem będzie skuces? Zobacz naszą realizację!

Pamiętacie, jak ostatnio ratowaliśmy Nissana Juke’a? Długo nie musieliśmy czekać, aż zawitał do nas skuszony ostatnią relacją Ford Mondeo, z bardzo podobnymi obrażeniami. Tym razem obrażenia obejmowały przejście między prawymi drzwiami oraz prawe tylne drzwi. Wisienką na torcie była wgniotka, w górnej strefie uszkodzenia.

Czy właściciel będzie zadowolony? Zobacz naszą relację!

Zaledwie w zeszłym tygodniu „na warsztat” trafił bardzo ładnie zachowany Nissan Juke po delikatnej przygodzie parkingowej – klasycznej obcierce nadkola. Rysy nie były głębokie, jednakże bardzo liczne i zajmujące sporą powierzchnię.

Zobacz relację z naszej najnowszej realizacji!