ul. Koletek 11, 31-069 Kraków, Polska

Pon-Pt: 9:00 - 18:00

+48 791 800 255

RENEGADES GARAGE

BLOG

Jak przygotować auto do sprzedaży?

Przyszedł czas zmienić powóz? Nowy bolid już wytypowany lub nawet błyszczy na parkingu, a co ze starym, wysłużonym towarzyszem? Jak przygotować samochód do sprzedaży, by zrobić to szybko i w satysfakcjonującej cenie?

 


Naczelna zasada głosi, że kupujemy oczami. Jest to najświętsza prawda, niezależnie czy kupujemy dom, samochód, telefon czy środki spożywcze. Za rzeczy ładne, błyszczące, estetycznie opakowane jesteśmy w stanie zapłacić więcej, niż za przedmioty porównywalne, aczkolwiek nie cieszące naszego wzroku.


Samochód, w szczególności używany rządzi się generalnie tymi samymi zasadami. Czysty, błyszczący i pachnący w środku pojazd szybciej znajdzie nabywcę, niż kula błota ze śmietnikiem w środku. W związku z powyższym przyjrzyjmy się przygotowaniu przedsprzedażowemu na przykładzie zrealizowanego przez RENEGADES GARAGE projektu: Opla Corsy C Sport z pakietem wyposażeniowym Irmscher.


Mieliśmy tu do czynienia z autkiem, które było już mocno posunięte w latach. W związku z powyższym zakres czynności przygotowawczych należało ustalić w oparciu o dokładne oględziny „pacjentki”. Już na tym etapie należy wskazać, że w przypadku występowania uszkodzeń lakieru, odwarstwienia lakieru bezbarwnego, otwartych ognisk korozji lub „bąbli” wskazujących na jeszcze zakamuflowaną korozję, jakakolwiek praca maszyną polerską jest w zasadzie wykluczona. W przeciwnym razie ryzykujemy jedynie pogorszenie stanu auta, a tego byśmy nie chcieli.


W dalszym kroku oceniamy wnętrze. Kwalifikujemy poszczególne elementy do czyszczenia ręcznego, maszynowego, konserwacji itd. Najczęściej liczy się czas i koszt, w związku z czym ograniczamy bardziej zaawansowane czynności do minimum.


Po oględzinach i opracowaniu planu realizacyjnego możemy przystąpić do działania. Zgodnie z naszą praktyką w pierwszej kolejności działamy na wnętrzu. W przypadku wzmiankowanej Corsy przygotowanie wnętrza objęło dokładne odkurzenie i oczyszczenie wnętrza, dokładne czyszczenie kokpitu i tapicerki skórzanej, a na koniec pielęgnację konsoli oraz plastików wewnętrznych. Warto w tym punkcie zastanowić się chociażby nawet nad impregnacją tapicerki skórzanej, jednak ta czynność bardziej pasuje do pielęgnacji po zakupowej, gdy przez długi czas chcemy się cieszyć czystą, pachnącą i miękką skórą.


Kolejny etap to prace zewnętrzne. Podstawą jest tutaj dokładne, detailingowe mycie nadwozia z uwzględnieniem wszelkich zakamarków. Następnie, w związku z zamówieniem odświeżenia lakieru dokonaliśmy jego pełnego, głębokiego oczyszczenia. Faza jednoetapowego polerowania nie usunęła co prawda wszystkich rys, ale nadała nadwoziu piękny blask. Warto wskazać na tym etapie, że z korektą lakieru nie możemy przesadzać. Gdy doprowadzimy starsze auto do wręcz wzorowego stanu, może nam to jedynie utrudnić sprzedaż – potencjalni kupujący będą obawiać się, że auto ma nałożony świeży lakier, a to oznacza albo poważne uszkodzenia po kolizyjne albo próbę zamaskowania dużej ilości „szpachli”.


Gdy zakończyliśmy etap renowacyjny, przyszedł czas na zabezpieczenie lakieru. Jest to istotne, o ile chcemy maksymalnie przedłożyć efekt uzyskany dzięki polerowaniu mechanicznemu. W tym wypadku wybór padł na kombinację selantu i miękkiego wosku detailingowego, jednakże „jak dla siebie” to proponowalibyśmy wosk twardy (albo powłokę ochronną, gdy autko jest stosunkowo młode i ładne).


Przygotowując auto do sprzedaży należy oczywiście pamiętać o detalach. Dokładne mycie szyb i lusterek, mycie felg i opon, woskowanie felg i dressing na opony to rzeczy niezbędne. Nie można również zapominać o odpowiednim nabłyszczeniu wszystkich zewnętrznych plastików, chromów czy dokładnym wyczyszczeniu uszczelek.


Tak przygotowany wóz możemy sfotografować, najlepiej w jakimś przyjemnym miejscu z dobrym oświetleniem, a następnie opublikować ogłoszenie i czekać na potencjalnych kupców. Z informacji otrzymanych od naszych klientów wynika, że samochody należycie przygotowane krócej czekają na nabywcę oraz finalnie bywają sprzedawane za cenę wyższą, niż zakładane minimum. Po co więc dobrowolnie zmniejszać swoje szanse przy sprzedaży starego auta?


Nie masz czasu lub ochoty na długotrwałe przygotowanie swojego auta do sprzedaży? A może kupiłeś okazyjnie „kulę błota” i chciałbyś przywrócić jej oryginalny wygląd? Zadzwoń lub napisz do nas – pomożemy w jednym, jak i w drugim przypadku.