JEEP Wrangler - mechaniczna korekta lakieru

Nasze realizacje

JEEP Wrangler

RENEGADES GARAGE

auto myjnia, car detailing

Wrzesień w Renegades Garage obfitował w projekty ukierunkowane na renowację lub odświeżenie powłok lakierniczych. Jednym z owych projektów był JEEP Wrangler, wykorzystywany przez swojego właściciela zgodnie z przeznaczeniem – czyli faktycznie jako pojazd terenowy.

Postawione zadanie obejmowało korektę mechaniczna lakieru, generalne porządki w kabinie oraz pranie tapicerki. Żeby jednakże nie było za prosto, mieliśmy zachować wybrane przez właściciela nalepki, naklejone na karoserię, a sama blachę przystosować do zabezpieczenia folią.

Klasycznie, po wstępnym umyciu rozpoczęliśmy od inspekcji ogólnej oraz dokładnego pomiaru grubości powłoki lakierniczej. Inspekcja nie wykazała, by istniały przeciwwskazania dla dokonania mechanicznej korekty powłoki lakierniczej, chociaż ilość stwierdzonych rys była imponująca. Cóż się z resztą dziwić, pojazd częściej bywa na bezdrożach, niż mieście.

Ze względu na rozległość postawionego zadania praca została podzielona na dwa etapy – czyszczenie wnętrza oraz pranie tapicerki, wraz z zabezpieczeniem elementów skórzanych, oraz etap drugi – korekta lakieru.

Procedura objęła:

Dokładne odkurzenie i wyczyszczenie wnętrza;
Pranie tapicerki poteli, dywaników, boczków i podsufitki;
Konserwację plastików węwnętrznych oraz elementów skórzanych;
Wstępne namoczenie nadwozia;
Deironizację i dekantaminację nadwozia, usunięcie smoły, asfaltu i zanieczyszczeń organicznych;
Mycie wstępne aktywną pianą detailingową;
Ręczne mycie detailingowe nadwozia (mycie przy uzyciu rękawicy detailingowej, szamponu detailingowego, czyszczenie wnęk i zakamarków);
Dokładne mycie opon i felg aluminiowych;
Głębokie oczyszczenie powłok lakierniczych glinką detailingową;
Głębokie oczyszczenie felg aluminiowych glinką detailingową
Spłukanie wysokociśnieniowe;
Osuszenie nadwozia;
Inspekcję wstępną;
Zabezpieczenie elementów plastikowych, gumowych i szklanych;
Maszynowa, trzyetapowa korekta lakieru, realizowana przy pomocy kilku profesjonalnych past polerskich różnej granulacji oraz padów polerskich różnej twardości i wielkości;
Inspekcję końcową
Ponowne ręczne mycie detailingowe;
Ręczne mycie szyb i lusterek;
Oczyszczenie nadwozia celem przygotowania go pod instalację folii ochronnej;.

Prace nad niniejszym projektem zajęły prawie 3 dni, oraz pochłonęły praktycznie 30 godzin. Zlecenie nie należało do lekkich i łatwych, a przy okazji możliwych do wykonania przy wiaderka, gąbki i magicznej pasty na literę „T”. Efekt końcowy jednakże daje nam pełną satysfakcję.

Pełną relację z realizacji znajdziesz na naszym blogu.

Jeśli również chcesz, by Twój wóz wyglądał, jak po opuszczeniu fabryki (albo i lepiej) zadzwoń do nas i umów się na darmową wycenę. Nie zawiedziemy!